Póki jesień ciepła, a bilety lotnicze pozwolą uciec, ale dopiero przed zimą, to postanowiliśmy spenetrować dokładnie okolicę nam najbliższą, a mianowicie Park Krajobrazowy Dolinki Krakowskie. Są to krótkie podróże, do których nie trzeba się specjalnie przygotowywać, nie potrzeba też dużej ilości wolnego czasu. Wystarczy parę godzin, termos z kawą i kilka kanapek. Większość z tych tras jest łatwo dostępna, także można i z psem i z wózkiem:)
Park Krajobrazowy Dolinki Krakowskie wraz z innymi 10 parkami w Małopolsce wchodzi w skład Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego (twór powstały w 2009 roku, więcej o tym http://www.zpkwm.pl/zespol-parkow/o-nas.html). Sam Park Dolinek zawiera w sobie pięć rezerwatów: Dolina Eliaszówki, Dolina Racławki, Wąwóz Bolechowicki, Dolina Kluczwody i Dolina Szklarki. Tej jesieni wybierzemy się do nich wszystkich.
Nie pierwszym odwiedzonym, ale pierwszym opisanym prze mnie będzie rezerwat Wąwóz Bolechowicki. Bolechowice to wieś leżąca około 15 km na północny zachód od Krakowa w gminie Zabierzów. Dotrzeć tam można autobusem 248 , busem lub najłatwiej własnym samochodem. W centrum wsi znajduje się darmowy parking (po lewej stronie drogi głównej), z którego pójdziemy piechotą jakieś 5 min do początku szlaku (szlak zaczyna się między domami we wsi, jest tam droga asfaltowa dojazdowa do domów, ale stoi na niej zakaz wjazdu – tylko dla mieszkańców). Z tablicy informacyjnej dowiemy się, że pierwsze wzmianki o wsi sięgają 1243 roku, kiedy to Bolesław Wstydliwy nadał część obecnej wsi biskupowi krakowskiemu Janowi Prandocie. Aż do rozbiorów wieś stanowiła majątek kapituły krakowskiej, aż około XIX wieku została sprywatyzowana i do 1945 roku wieś należała do pochodzącej z Wielkopolski rodziny Ożegalskich. Oprócz samego rezerwatu we wsi warto odwiedzić kościół parafialny pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła (szczególnie warto zwrócić uwagę na ołtarz z obrazem ukrzyżowania namalowany przez barokowego artystę Jana Tretkę). We wsi znajduje się też XIX – wieczny dwór, ale jest on prywatny i niedostępny dla zwiedzających.
Ale chodźmy do wąwozu.
Początkowo idziemy asfaltową wąską drogą, gdy dojdziemy do mostku przechodzimy na drugą stronę i wybieramy ścieżkę wzdłuż potoku.
Po kilku minutach dotrzemy do wejścia do wąwozu zwanego Bramą Bolechowicką.
Rezerwat utworzono tu w 1968 roku i zajmuje on jedynie 21ha, teren ten również
należy do Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 i
podlega częściowej ochronie prawnej. Występuje tu brzoza
ojcowska, której populacja w Polsce wynosi jedynie 250
sztuk !
Przy ładnej pogodzie na pewno spotkamy tu wspinaczy:
Po krótkiej chwili na otwartej przestrzeni wchodzimy w parów o wysokich zboczach porośniętych drzewami i roślinnością, środkiem którego płynie Bolechówka.
W połowie szlaku dotrzemy do dwuspadowego małego wodospadu:
Za nim idziemy dalej wąską ścieżyna przez dość tajemniczy las, aż dojdziemy do końca wąwozu (ścieżka wznosi się), stąd wracamy tą samą trasą lub możemy pójść dalej szlakiem, który poprowadzi nas do wsi Zelków.
INFO:
strona Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego: http://www.zpkwm.pl/krakow/parki.html#p3
rozkład jazdy krakowskiego autobusu miejskiego nr 248: http://rozklady.mpk.krakow.pl/aktualne/0248/0248t030.htm
długość trasy od Bramy Bolechowickiej do końca wąwozu około 1,5km
trasa bardzo łatwa
Brak komentarzy